Ten weekend wzbudził we mnie jeszcze większą chęć pomocy innym.

Cześć wszystkim!

Jestem Oliwia, mam 22 lata i planuje wyjechać na misje do Peru.🤍

O misji do Peru dowiedziałam się od mojej niesamowitej przyjaciółki, z którą zaprzyjaźniłam się dzięki duszpasterstwu.

W Gdańsku 18 i 19 stycznia odbył się pierwszy zjazd integracyjny w Duszpasterstwie „Na Czarnej” zorganizowany przez siostrę Izę i siostrę Basię.

Po wejściu do budynku zostałyśmy czule przywitane przez siostry, które zadbały o wszystko. Czekały na nas przekąski i coś do picia. Gdy weszłam do salki od razu rzuciło mi się w oczy wiele niesamowicie uśmiechniętych osób, od których wręcz biła empatia i otwartość.

Pierwszy dzień zaczęliśmy od przedstawienia się i zabaw integracyjnych, były naprawdę niesamowicie ciekawą formą poznania innych.

Potem mogliśmy się zaangażować w przygotowywanie posiłku lub porozmawiać w grupach na temat organizowania zbiórek na wyjazd.

Po obiedzie część grupy została aby odpocząć natomiast druga część osób wybrała się na spacer po okolicy. Podczas spaceru było dużo śmiechu i ciekawych rozmów.

Gdy wróciliśmy uczestnicy misji z 2024 roku przedstawiali swoje prezentacje oraz opowiadali jak wyglądał ich czas w Peru. Są niezwykli, każdy z nich jest inny i na swój sposób wyjątkowy.

Po krótkiej przerwie odbył się wykład siostry Basi o relacyjności. Dał mi on wiele refleksji i utwierdził  mnie w przekonaniu dlaczego tam jestem i jak wiele mogą zmienić małe gesty miłości.

Następnie zjedliśmy kolacje i usiedliśmy w kółku, żeby podsumować kwestie organizacyjne.

Drugi dzień zaczęliśmy od wspólnego śniadanka i Mszy Świętej. Swoją drogą ks. Krzysztof głosi niesamowite kazania 😉

Po południu siostra Iza poprowadziła swój wykład o motywacjach do wyjazdu. Był to intensywny czas przemyśleń i współpracy całej grupy.

Ten weekend wzbudził we mnie jeszcze większą chęć pomocy innym. Dał mi poczucie sprawczości na co dzień. Wzmocnił we mnie chęć zmiany i pokazywania innym jak cudowne może być życie z Bogiem.

Pisząc, że ten weekend był niezwykły to jakby nie powiedzieć nic.

Czuje ogromną wdzięczność i radość za ten wspólnie spędzony czas. Nie mogę się doczekać kolejnego spotkania ze wszystkimi. Mam nadzieję, że do szybkiego usłyszenia !😉😇

Izabela.finkTen weekend wzbudził we mnie jeszcze większą chęć pomocy innym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *