Świadectwo Ani – rekolekcje wielkopostne 2022

 

 

Ania z Gdańska dzieli się swoim doświadczeniem prowadzenia razem z grupą młodych ludzi rekolekcji wielkopostnych.

W pierwszy weekend kwietnia miałam okazję uczestniczyć oraz prowadzić rekolekcje Wielkopostne na wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku. Z optymizmem przybyłam na miejsce spotkania wiedząc, że Wielki Post bez rekolekcji to czas stracony. Dlatego chciałam chłonąć w pełni każdy dzień i wykorzystać maksymalnie dany mi czas. I myślę, że się udało.
Wejście w symbolikę Triduum Paschalnego oraz osobistą modlitwę pomogło mi jeszcze bardziej zrozumieć co Bóg ma mi do przekazania. Poznanie nowych osób na rekolekcjach i ich historii również dało dobrą motywację.

Od pewnego czasu jestem osobą niezależną i samowystarczalną co daje mi poczucie pewności oraz swobody. Praca, którą wykonuje nie przymusza mnie do siedzenia w jednym miejscu. Taka sytuacja życiowa może rodzić w głowie wiele pokus, np. wyjazdów za granicę, zmiany miejsca zamieszkania, próbowania i doświadczania ciągle nowych rzeczy. Nie uważam, że jest to złe ale warte rozeznawania i pytania Boga jaki ma plan na to wszystko i szukać bardziej Jego woli w tym a nie tylko swojej.

Podczas ostatniej wieczerzy przygotowanej pierwszego dnia rekolekcji przez prowadzących oraz obmywania sobie nawzajem stóp zrozumiałam, że poleganie na sobie samym oraz chęć niezależności to nic innego jak moja pycha. Gest obmycia stóp pokazał mi, że Jezus do końca mnie umiłował a na Jego miłość nie trzeba sobie wcale zasłużyć.

Ostatniego dnia rekolekcji gdy cieszyliśmy się Zmartwychwstaniem w sercu pytałam Boga co dalej? W piosence śpiewanej przez wspólnotę usłyszałam piękny tekst, który mnie poruszył i totalnie zaskoczył.

„Do ludzi obojętnych, do pracy bez nagrody,
Oto jestem, poślij mnie.
Przywracać zdrowie chorym, dać światło niewidomym,
Oto jestem, poślij mnie”….(…)

Czasami szukam nowych emocji, przygód i zaczynam kombinować. Te słowa ukoiły burzę myśli w mojej głowie i utwierdziły mnie w tym bym robiła dobrze to co do mnie należy i realizowała swoje powołanie do służby innym. A o resztę zatroszczy się Bóg, i kiedy będzie chciał mnie gdzieś posłać to będę gotowa.

Chwała Panu

Ania z Gdańska

Izabela.finkŚwiadectwo Ani – rekolekcje wielkopostne 2022