„Będę oddawać życie razem z Tobą” – to słowa jakie Jezus skierował do mnie na modlitwie, zapraszając mnie do odnowienia przyrzeczeń konsekracji. Wsparta na tej obietnicy, wierząc, że Jego bliskość i miłość uzdolnią mnie by kochać jak On, ofiarowałam swe życie Chrystusowi. Podczas mszy świętej, otoczona najbliższymi mi ludźmi, odnowiłam moje przyrzeczenia konsekracji, które po raz pierwszy złożyłam trzy lata temu w Argentynie. Można by się zastanawiać jakie znaczenie ma składanie przyrzeczeń, które nie są ani pierwsze, ani ostateczne. Trafnie wyjaśniła to Maria Amparo, która w liście skierowanym na tę okazję, w imieniu Grupy Odpowiedzialnych naszej Wspólnoty napisała: „ Magdo (…) dziś odnawiasz Twoje „tak” aż do czasu przyrzeczeń wieczystych. To tak jakbyś powiedziała Bogu: dziś kocham Cię bardziej niż wczoraj, ale jutro będę kochać Cię bardziej niż dziś.”
List Marii Amparo, który odczytaliśmy na początku mszy, uświadomił mi również obecność całej Wspólnoty Servidores, która w tej tak ważnej chwili, z różnych zakątków świata łączyła się ze mną w modlitwie. Tę duchową bliskość odczułam szczególnie w momencie odczytywania formuły konsekracji. Klęcząc przed ołtarzem, zwracając się do Chrystusa Ukrzyżowanego, doświadczyłam jak moje „tak” jest podtrzymywane i niesione do Boga przez tych, którzy w tym momencie modlili się razem ze mną: rodzinę, siostry misjonarki, przyjaciół, kapłanów i tych wszystkich, którzy fizycznie nie byli obecni, ale których noszę, i którzy mnie noszą, w sercu. Było to piękne doświadczenie Kościoła. Kościoła – Rodziny. Kościoła – Jedności.
Dlatego pod koniec mszy, podczas dziękczynienia, słowa, które zrozumiałam od Jezusa: „Będę oddawać życie razem z Tobą”, skierowałam do wszystkich zgromadzonych. Ja, Magda, jako misjonarka, będę oddawać życie razem z Tobą, bracie kapłanie, który oddajesz swoje na służbę Bogu i Jego ludowi; razem z Wami siostry i bracia zakonni, którzy głosicie Ewangelię swoim życiem; razem z Wami rodzice, którzy zapominacie o sobie troszcząc się o Wasze dzieci; razem z Tobą, młody człowieku, który w swojej pracy, na swoich studiach dajesz świadectwo Bożej miłości. Moje „tak” jest włączeniem się w tę wielką rzekę już kochających serc.Będę oddawać życie, jako Sługa Ewangelii, głosząc Słowo Boże i formując misjonarzy, bo Chrystus uczy mnie oddawać je razem z Nim, bo stawia na mojej drodze braci i siostry, którzy karmią mnie swoim codziennym oddaniem… Dzięki Ci, Panie, za to że jesteś. Dzięki, że jesteście. Moje życie do Was należy!
Dodaj komentarz